Legia po wygraniu Pucharu Polski nie ma już oczywiście o co grać, co widać było również w ostatnim hitowym starciu z Lechem. Stawianie więc na wygraną zespołu Goncalo Feio wydaje się niezwykle ryzykowne. Z drugiej jednak strony ich czwartkowy przeciwnik, Widzew po zagwarantowaniu sobie utrzymania mocno spuścił z tonu, w ostatnich czterech kolejkach zdobywając zaledwie punkt, a u siebie przegrał nawet z podobnie kiepskim w ostatnim czasie Motorem. Mimo wszystko więc delikatnie wskazujemy tu na wygraną gości.