"Szkoda, że nie Brazylijczyk". Prezydent Brazylii zareagował na nominację dla Ancelottiego

"Szkoda, że nie Brazylijczyk". Prezydent Brazylii zareagował na nominację dla Ancelottiego
Cordon / pressfocus
Carlo Ancelotti został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Ten przełomowy krok nieco skrytykował Lula, czyli prezydent Kraju Kawy.
Lula już w 2023 roku nie był zwolennikiem nominacji dla Carlo Ancelottiego. Polityk przekonywał wówczas, że Włoch powinien skupić się na swoim kraju.
Dalsza część tekstu pod wideo
- On nigdy nie był selekcjonerem u siebie. Niech się skupi na pomaganiu Włochów. Przypomnę, że na ostatni mundial nawet nie pojechali - wypalił.
Teraz jednak Lula musiał nieco stonować swój bojowy nastrój. Ancelotti został wybrany przez Brazylijski ZPN i ogłoszony selekcjonerem "Canarinhos" jako pierwszy Europejczyk w historii.
Prezydent Kraju Kawy zachwycony nie był, ale zdołał pochwalić legendarnego szkoleniowca. Jednocześnie wyraził pewne ubolewanie decyzją podjętą przez działaczy.
- Szkoda, że to nie Brazylijczyk. Uważam, że mamy w tym kraju trenerów zdolnych do prowadzenia reprezentacji - stwierdził, cytowany przez RMC Sport.
- Szczerze mówiąc, nie mam nic przeciwko temu, że to obcokrajowiec. To trener bardzo dobrze przygotowany taktycznie. Mam nadzieję, że pojedziemy na mundial, a później, jeśli będzie to możliwe, wygramy go - dodał.
Ancelotti to pierwszy selekcjoner "Canarinhos" spoza Brazylii od czasów Ramona Platero. Urugwajczyk odpowiadał za wyniki zespołu w... 1925 roku.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 May · 21:57
Źródło: RMC Sport

Przeczytaj również

OSZAR »